65224
Book
In basket
(Losy - Promic)
Mieli go tylko postraszyć. Zachęcić, by nieco się podzielił. Był przecież zamożnym bankierem. Sądzili - Jacques i jego dwaj wspólnicy - że wiedzą, jak zadbać o lepsze życie. Ale sprawy potoczyły się nie tak, jak trzeba. Zbyt szybko. Jacques dobrze pamięta pościg, no i ten strzał trochę do wróbli, po którym zginął policjant. Gdy usłyszał wyrok: gilotyna, pojął, że przekreślił swą przyszłość. Miał niespełna 24 lata i dziecko, które kochał.
Trzy lata później, dwa miesiące przed śmiercią, w więziennej celi, notuje: „Moja kochana córeczko - zaczyna - to jest mój dziennik, jedyne moje dobro, które zapisuję tobie z braku innych dóbr…” Wie już, że nie dotknie jej jasnych włosów. Więc pisze. Pisze o jedynej Miłości, której warto szukać i powierzyć się do końca. Bez względu na wszystko.
Jacques Fesch [1930-1957], syn bankiera. 24 lutego 1954 roku uczestniczył w napadzie na kantor i wtedy śmiertelnie postrzelił policjanta, za co skazano go na karę śmierci. Wyrok wykonano 1 października 1957 roku. Po śmierci została wydana ta książka, zapis dwóch ostatnich miesięcy jego życia, które dzięki nawróceniu znów miało sens. W 2011 roku ukończono etap diecezjalny procesu beatyfikacyjnego Jacquesa Fescha. [znak.com.pl]
Availability:
There are copies available to loan: sygn. 27 (1 egz.)
Notes:
Tytuł oryginału: Dans 5 heures je verrai Jésus ! Journal de prison, 1989
General note
U góry okładki : Jeden dzień, który przekreślił całe życie.
Tytuł książki na grzbiecie : Za pięć godzin.
Original version note
Tytuł oryginału: Dans 5 heures je verrai Jésus ! Journal de prison
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again